A więc znowu stoję na rozdrożu i zastanawiam się co począć z moim zdrowiem. LDN nie działa, Klimuszko nie działa.
Na forum J-elity, ktoś napisał o testach nowego leku zawierającego GPLC czyli propionyl-l-karnityny. Wyniki są całkiem obiecującego i co ciekawe, substancja ta dodawana jest do suplementów diety dla sportowców i środków na poprawę ukrwienia pewnego newralgicznego narządu… 😀 Jako iż spodobała mi się rola testera różnych chemikaliów, zakupiłem właśnie ten suplement. Jestem ciekaw efektów 🙂 Jedyny problem jest taki, że w opisie testów tego leku zawarta była magiczna formułka „modified release” co oznacza, że lek pewnie miał inną formę niż powszechnie stosowana substancja. Ale sam suplement przesadnie drogi nie jest więc przetestuję 🙂
Jakie opcje jeszcze pozostały? Bupropion, testy na alergie i nietolerancje pokarmowe, ścisła dieta SCD, marihuana, LSD… 😀