Spadek formy

Cholera, jak coś może pójść nie tak, to na pewno pójdzie.

Poczucie, że przegrałem życie narasta gwałtownie. Brzuch dokucza stale, jakby w środku ktoś rozlał wiadro kwasu. U lekarzy już nie mam czego szukać, zresztą, niebawem skończy mi się ubezpieczenie zdrowotne. Ostatecznie wychodzi na to, że boli bo chcę żeby bolało.

Na dodatek nic mi nie wychodzi. Dzień Sznura jest bliżej niż pierwotnie zakładałem.

O Jarosław

Malkontent i gbur. Egoista, introwertyk i buc.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Zdrowotny update. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

9 odpowiedzi na Spadek formy

  1. piotrdln pisze:

    czy probowales lewatywy z wlasnego moczu ?

    i zakwaszania octem jablkowym ?

    i prawdziwej glodowki (chociaz kilkudniowej , na wodzie i z lewatywa – wiem ze jestes na pewno mega oslabiony ale czy wczesniej, w przeszlosci wogle to probowales ?)

    picia wody utlenionej (nnie samej naturalnie tylko rozcienczonejz wodą, jest ksaizka nt.) ?

    • piotrdln pisze:

      no i metod na naprawe jelit z bioslone.pl ?

      • Jarosław pisze:

        Witaj! Próbowałem głodówki, w zasadzie unikanie jedzenia to jedyne co mi pomaga. Problem w tym, że to broń obosieczna, po jednym dniu niejedzenia jestem jak zombie. Najwięcej chyba głodowałem dwa dni. Po tym czasie mi się nieco poprawiało ale po tygodniu efekt zanikał całkowicie. Dzięki za podrzucenie pomysłu o tej wodzie utlenionej i occie, możliwe, że spróbuję 🙂

        Na lewatywę z moczu się chyba nie dam namówić, to już zbyt mocne, nawet jak dla mnie. Innych metod nie próbowałem i jakoś nie mam motywacji próbować skoro żadne leki nie działają…

  2. piotrdln pisze:

    czasami leki tak niszcza całą flore jelitową i jelita
    że dopóki ich nie odstawisz to nic nie odbudujesz metodami naturalnymi

    testowałeś jakieś metody naturalne ale po odstawieniu leków np. na tydzień lub dwa ?

    • piotrdln pisze:

      chcoiaz przez 2 tgodnie nic nie odbudujesz ale moze byc juz widoczna poprawa

    • Jarosław pisze:

      Nie biorę żadnych leków od dłuższego już czasu. Żadne mi nie pomagały więc olałem temat, szkoda kasy i wątroby.

      Z metod naturalnych to ziółka. Ale też niewiele to dało… 🙁

  3. piotrdln pisze:

    bo jak bierzesz latami jakies leki i mimo to jest coraz gorzej to nie wiem po co je brać …
    ale to moje prywatne zdanie, czasami to leki okazują się przyczyną coraz wiekszych prbolemow,

    najczesciej na poczatku daja niby poprawe bo lagodza objawy aler ty;lko objawy a choroby nie likwiduja i potem jest coraz gorzej

    przeanaalizuj jak bylo u ciebie przed tym jak zaczales brac leki, krotko po rozpoczeciu i potem po wielu latach

  4. piotrdln pisze:

    poczytaj „niebezpieczne zboża” przyjemskiej

    tam znajdziesz rozwiazanie za pomoca diety

    • Jarosław pisze:

      To jest kolejna rzecz, którą mam zamiar wdrożyć, niezależnie od tego czy przyniesie jakieś widoczne korzyści. Gluten na pewno pójdzie w odstawkę, dla zasady 😉 Dzięki wielkie za pomoc!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *