Na forum chorejelita.pl, za sprawą jednej z Forumowiczek, pojawiły się bardzo interesujące informacje o pewnej tajemniczej, stosunkowo niedawno wyodrębnionej chorobie – syndromie Habba. Termin może jest już szerzej znany w zainteresowanych kręgach jednak ja dopiero teraz miałem okazję się nieco zagłębić w ten temat.
W wielkim skrócie: pewien doktor postanowił przeanalizować dokładniej możliwe przyczyny zespółu jelita drażliwego u swoich chorych. Doszedł do bardzo ciekawych wniosków, które chyba najlepiej przedstawia tabelka pochodząca ze strony habbasyndrome.com.
Jak można wywnioskować z powyższego, bardzo duży odsetek chorych skarżących się na przewlekłe biegunki cierpi z powodu nieprawidłowej pracy woreczka żółciowego. Do światła jelita przedostaje się zbyt duża ilość kwasów żółciowych, która powoduje podrażnienie ich ścian oraz przenikanie do nich nadmiernej ilości wody. Skutkuje to biegunką, najczęściej po posiłkach.
Po zapoznaniu się z podstawowymi materiałami dotyczącymi tego mechanizmu, postanowiłem, że przy najbliższej wizycie u gastroenterologa, postaram się ten temat poruszyć i ewentualnie podjąć jakieś kroki. Może to okaże się właściwym tropem tym bardziej, że objawy, które obserwuję u siebie, pokrywają się niemal idealnie z tym co można wyczytać w Internecie.
Polecam również innym chorym cierpiącym na chroniczne biegunki, żeby uparcie się badali (warto zwrócić uwagę, że 7% chorych ujętych w badaniach miało mikroskopowe zapalenie jelita grubego) oraz zgłębili temat syndromu Habba. Mała iskra nadziei na poprawę mojego samopoczucia znowu się nieco rozpaliła aczkolwiek „cudownych rozwiązań” było już kilka…