28 października

Piątek, jak piątek. Niby nieszczególny dzień chociaż dla mnie okazał się być dosyć wyjątkowy. Powody są dwa.

Postawiłem kolejny krok w stronę pozytywnych zmian w moim życiu. Wszystko byłoby fajnie gdyby nie to, że nieco martwię się, że moje zdrowie będzie miało inne plany na przyszłość. Mam jednak nadzieję, że brzuch będzie siedział cicho, a nie dokazywał jak to ma w zwyczaju.

Dzisiaj obchodziłaby dwudzieste urodziny. Nie mam pamięci do dat jednak ten dzień wrył mi się w pamięć. Wiedziałem też, że ten dzień kiedyś nadejdzie i na pewno nie będę na niego gotowy. Już samo powiadomienie na telefonie o Jej urodzinach spowodowało skok ciśnienia. Ech.

O Jarosław

Malkontent i gbur. Egoista, introwertyk i buc.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Dygresyjnie. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *