Cyrk motyli

Dzisiejszy wpis odstaje nieco od dominującej, autoimmunologicznej tematyki bloga. Miałem wczoraj okazję obejrzeć film: Cyrk motyli, w którym główną rolę gra Nick Vujicic – mówca motywacyjny, którego historię zna już chyba każdy.

Każdemu kto nie widział, polecam obejrzeć: http://www.youtube.com/watch?v=MRpkKV5Hj7Y

FIlm jest krótki, dosyć skondensowany i sam w sobie nie ma zbyt bujnej fabuły.  Pokazuje jednak kilka zjawisk, które nie są obce każdej osobie, która „odstaje” nieco od reszty społeczeństwa. Wprawdzie nie czuję, żeby obejrzenie tego filmu zmieniło moje spojrzenie na świat, choroby i niepełnosprawność ale jednak tchnęło trochę ciepła w moje zlodowaciałe serce. Myślę też, że wielu chorym potrzeba właśnie odrobiny pozytywnej energii, której źródłem może być osoba, która sama zmaga się z ogromnymi trudnościami.

Najważniejszym wnioskiem do którego należałoby dojść po obejrzeniu filmu jest to, że znacząca część barier, które uniemożliwiają lub utrudniają szczęśliwe przeżycie życia tkwi w umyśle osoby chorej lub niepełnosprawnej. Z materią nie da się wygrać. Jedynym wyjściem jest akceptacja tego, że nie wszystko musi być takie jakie chcielibyśmy, żeby było.

Nieocenione jest również wsparcie ze strony otoczenia. A trudno, żeby otoczenie chciało się zaangażować w pomoc potrzebującemu podczas gdy osoba potrzebująca buduje niezniszczalną twierdzę z własnego wyobrażenia o sobie i swoim życiu. Nie oznacza to jednak, że znalezienie osób serdecznych, pomocnych i uczciwych jest proste…

Na koniec polecam jeszcze raz poświęcenie 20 minut na obejrzenie filmu!

O Jarosław

Malkontent i gbur. Egoista, introwertyk i buc.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Ogólne. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *