Miesiąc z LDN

NaltreksonWitam po dłuższej przerwie. Nieco zaniedbałem wpisy na blogu ale na swoje usprawiedliwienie mam to, że na uczelni miałem małe zawirowania…

Od rozpoczęcia kuracji naltreksonem w niskiej dawce minął już jakiś miesiąc. Pora więc na małe podsumowanie i bardziej ugruntowane wrażenia. Sny o których wspomniałem w którymś z poprzednich wpisów zniknęły. Widocznie mój organizm przyzwyczaił się już do tego, że co noc dostaje odrobinę opioidów. Jeśli chodzi o brzuch to niestety nadal bywa różnie aczkolwiek zauważyłem, że ilość wypróżnień zmalała (dość znacznie, od niedawna zacząłem wszystko notować stąd będę miał teraz lepsze porównanie) a jakość wypróżnień jest lepsza niż rok czy dwa lata temu kiedy jeszcze nawet nie wiedziałem, że jestem dość poważnie chory. To trochę dziwne bo zdarzają mi się ostatnio dni kiedy prawie w ogóle nie myślę o brzuchu bo najzwyczajniej w świecie, dolegliwości z jego strony są dla mnie pomijalnie małe. Zdarzają się również nieco gorsze dni ale nawet w trakcie „dnia czyszczenia się” chodzę do toalety mniej niż chodziłem jeszcze 1-2 miesiące temu. Czasami naprawdę mam wrażenie, że to co tworzę w toalecie jest lepsze niż wtedy kiedy byłem zdrowy… Mam nadzieję, że to dopiero początek drogi ku lepszemu

Chciałbym, żeby LDN działał na mnie tak jak na wielu, których historie można znaleźć w Internecie, kiedy to osiągano remisję po 2-3 tygodniach stosowania. Ja do remisji mimo wszystko mam jeszcze daleko bo nadal doskwierają mi parcia, skurcze (czasami nawet dość mocne), pojawia się czasem śluz itd. Staram się być jednak dobrej myśli. Póki co, zaczynam się przekonywać do tego, że LDN to nie bajeczka.

Obecnie zdecydowałem na tymczasowe zejście do dawki 3mg na dobę. Chcę sprawdzić, bo czytałem opinie, że dawkowanie LDN jest różne oraz, że dla niektórych 4.5mg może okazać się zbyt wysoką dawką, a jak wiadomo, dawka naltreksonu nie może być ani zbyt duża, ani zbyt mała. Zobaczymy jak pójdzie… 🙂

Od znajomego „po fachu” dostałem niedawno ciekawy link do artykułu odnośnie leczenia autyzmu z użyciem naltreksonu. Polecam się zapoznać z treścią, która naprawdę jest ciekawa: Bioautyzm.pl – terapia LDN

O Jarosław

Malkontent i gbur. Egoista, introwertyk i buc.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Ogólne. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *