Pierwszy tydzień z LDN za mną!

Wracam znowu po krótkiej przerwie. Jestem od 2 dni na pełnej dawce LDN tj. 4.5mg. 8 dni terapii za mną więc może czas już na malutkie podsumowanie. 🙂

Stosowanie dawki 3mg nie przyniosło żadnych odczuwalnych szkód. Szczerze mówiąc to nawet nie czułem, że jestem „na prochach”. Brzuch również nie manifestował obecności naltreksonu w żaden sposób. Jestem aktualnie nieco ponad tydzień po kolonoskopii dlatego mój brzuch jeszcze nie doszedł do ładu po badaniu. Sytuację brzucha będę mógł lepiej opisać po nieco dłuższym okresie stosowania.

Ciekawszym jest jednak to, że przejście na dawkę 4.5mg było odczuwalne. Jestem na tej dawce od 2 dni i prawdę mówiąc, w ciągu tych 2 ostatnich nocy, śniłem więcej niż przez ostatni miesiąc. Mam też wrażenie, jakbym był nieco bardziej wypoczęty rano. Są to jednak dość delikatne odczucia.

Idę zatem po kolejny „strzał” LDN i czekam na bardzie spektakularne efekty 🙂

O Jarosław

Malkontent i gbur. Egoista, introwertyk i buc.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Ogólne. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź do Pierwszy tydzień z LDN za mną!

  1. Renata pisze:

    Choruje od 24 lat na Crohna żadne leki ani inne terapie nie były skuteczne. Od 10 dni zażywam LDN 3,0 mg oraz ALA …
    i wreszcie czuje sie dobrze !
    bóle brzucha, biegunki, wzdęcia, notoryczne zmęczenie zniknęło po tygodniu zażywania leków . Więc albo cud , albo LDN wraz z ALA zadziałało. Pozdrawiam i życzę zdrowia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *