Zdrowotny update część V

To już piąta z kolei część zdrowotnego update’u, który w zasadzie żadnych specjalnych nowości nie przynosi.

Wczoraj skończyłem kurację Vivomixxem. Całe 20 saszetek. Niestety potwierdzają się moje obawy co do wszelkiej maści probiotyków. W moim przypadku nie odczułem żadnych specjalnych różnic w działaniu brzucha. Jest wszystko po staremu. Jestem niemalże pewny, że 99% tych bakterii nie miało okazji zobaczyć mojego jelita grubego z bliska.

Odbyłem też niedawno kolejną wizytę u psychiatry i zdecydowano, że trzeba podnieść dawkę SSRI do 20 mg paroksetyny na dobę. Mam dziwne wrażenie, że i to też niczego nie zmieni.

Dwa dni temu dopadły mnie znowu paskudne skurcze i biegaczka. Praktycznie wyczyściłem się znowu do zera. Wczoraj z kolei czułem się prawie jak zdrowy człowiek. Trwało to niecały dzień, do momentu kiedy poczułem z prawej strony brzucha, że coś wpada do jelita grubego. I cała historia zatacza smutny krąg.

Planuję jeszcze wizytę u neurologa pod którego opieką powinienem być w sumie cały czas. Nie liczę już jednak na to, że coś wymyśli…

Ciekawostka na dziś. Szukając pewnych informacji na temat nikotyny natrafiłem na takie oto badanie: LINK. Warto się zapoznać choć metoda dosyć kontrowersyjna.

O Jarosław

Malkontent i gbur. Egoista, introwertyk i buc.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Ogólne. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *