Archiwum autora: Jarosław

Dzisiaj mija rok od momentu kiedy odeszła. Wspominałem już niejednokrotnie, że Jej obecność powodowała, że czas drastycznie spowalniał. Nie dość, że upływ czasu był mniej dokuczliwy to sama Jej osoba zdecydowanie uprzyjemniała te przeciągające się chwile. Teraz nie ma  Jej, … Czytaj dalej →

We wtorek miałem okazję kolejny raz pojawić się w Centrum Onkologii w Gliwicach. Nie powiem, ta wizyta była chyba najbardziej nerwowa ze wszystkich. Miałem wreszcie odebrać wyniki powtórzonego histopatu. Okazuje się, że chyba jestem farciarzem. Histopat się potwierdził czyli ostateczna … Czytaj dalej →

Na dobre i na złe jest w sumie jedynym serialem, który oglądam stale i niezmiennie od wielu lat. Wspominałem już kiedyś na blogu, że nawet wątek z Zespołem Guillain-Barre się trafił. To dosyć niecodzienna choroba więc widząc  sparaliżowanego przez tę … Czytaj dalej →